Tego ranka w Maha Sarakham obudziłem się w objęciach lokalnej Tajki. Nie zobaczyłem w mieście kompletnie nic – ze stacji autobusowej od razu do hotelu i po 2 godzinach była już u mnie laska poznanaContinue reading
Month: December 2016
Issan trip dzień 3 – Maha Sarkham
Rano, jak to rano, znowu morning glory – prawie jak na viagrze. Z laską poprzedniej nocy spaliśmy ‘na łyżeczkę’ i obudziła mnie wiercąc się dupką. Ewidentnie miała na coś ochotę. Trochę przez sen, jeszcze z zamkniętymi oczami, zrobiłem jąContinue reading
Issan trip dzień 2 – Buriram
Drugi dzień miał być nudny i bez przygód, ale się nie udało 🙂 Niewysapany wstaje o 6:30 rano. Udało mi się obudzić bez budzika, na szczęście, bo moja bateria padła (spałem w innym hotelu niżContinue reading
Issan trip, dzień 1 – Buriram
Każdy czytelnik już chyba wie, że moją ulubioną częścią Tajlandii jest Issan. Zlepek 20 prowincji, który zajmuje powierzchnię 1/3 Tajlandii. Nie ma tu nic ciekawego dla turysty, a dodatkowo jako najbiedniejszy region kraju, o pracęContinue reading
Ja, Tajka i homuś w jednym łóżku – historia dla dorosłych
Historia ta, choć opisana już niegdyś na tej stronie, wzbudzała wiele kontrowersji, w związku z czym została usunięta. Dzisiaj postanawiam napisać ją ponownie. Dlaczego? Ano w związku z tym, że strona ta zarabia pieniądze, mam totalnieContinue reading